07 stycznia 2021 20:30 | Aktualności

Życia mała garść… Słów kilkoro o Tym, który odszedł od nas - Stanisławie Kosewskim.

„Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych”

ks. Jan Twardowski

     Staszek Kosewski?... Brydżysta, wędkarz, pasjonat pojazdów mechanicznych wszelkiego rodzaju, sportowiec, sędzia piłkarski, a przede wszystkim człowiek pełen empatii, sympatii dla drugiego człowieka, przyjaźni i tego, co dzisiaj rzadkie, … dobrego humoru!

Od lat związany z naszą szkołą. Najpierw jako uczeń i budowniczy, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Wraz z innymi uczniami brał udział we wznoszeniu murów dzisiejszego Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Starym Lubiejewie w latach 70-tych dwudziestego wieku. Po ukończeniu nauki w roku 1978 zdecydował się kontynuować emocjonalny związek ze szkołą w Starym Lubiejewie jako nauczyciel i wychowawca. Spełniał się w tych zadaniach znakomicie! Wielu uczniów i wychowanków wspomina do dzisiaj Jego staranne wysiłki, by być groźnym.

„Stefan” był wymagający jako pedagog, dydaktyk, kolega i przyjaciel. Jednocześnie dawał wiele z Siebie.

W ostatnim okresie, będąc już na zasłużonej, nauczycielskiej emeryturze, wspierał czynnie swoją osobą proces edukacji naszej młodzieży. W wolnym czasie, którego nie miał dużo, oddał się działalności charytatywnej jako Rycerz Kolumba.

Wszystko tak szybko mija i zanim się spostrzeżemy, dobijamy już do kresu życia. Długo można by wspominać Staszka…

Odeszła legenda tej Szkoły.

Wędkuj owocnie w rzekach Edenu!!!

Widzę, że nie jest On tylko robaków
Bogiem i tego stworzenia, co pełza.
On lubi huczny lot olbrzymich ptaków,
A rozhukanych koni On nie kiełza...
On - piórem z ognia jest dumnych szyszaków...
Wielki czyn często Go ubłaga, nie łza
Próżno stracona przed kościoła progiem:
Przed nim upadam na twarz - On jest Bogiem!

J. Słowacki „Beniowski”

Wierzymy, że takiego Boga już spotkałeś!

Dyrekcja, Nauczyciele, Pracownicy

PS. Może uda Wam się razem posłuchać Twojego ulubionego Vivaldiego?